Istnieje wiele mitów i nieporozumień związanych z zaletami napojów alkoholowych. W rzeczywistości lekarze i naukowcy nalegają, aby nie pochlebiać sobie przydatnością alkoholu, zwłaszcza w dużych ilościach. W dzisiejszej selekcji podważymy 10 najważniejszych mitów na temat alkoholu.
Nawiasem mówiąc, wskaźnik „wody gaśniczej” zalecany przez Światową Organizację Zdrowia nie jest taki mały - nie więcej niż 2 litry czystego alkoholu rocznie, tj. około butelki lekkiego wina na tydzień.
10. Wódka - lekarstwo na przeziębienie i grypę
Dla wielu wódka z pieprzem to ulubiony przepis przy pierwszych oznakach przeziębienia. Jednak naukowcy argumentują, że mocny alkohol nie jest w stanie poprawić funkcjonowania układu odpornościowego, a przy bólu gardła takie eksperymenty są całkowicie niebezpieczne. W końcu wódka, a nawet pieprz podrażnia błonę śluzową.
9. Alkohol pomaga szybko się rozgrzać
Dlatego napoje alkoholowe są często nazywane środkami odurzającymi. Rzeczywiście, 50 gramów koniaku lub wódki może rozszerzyć naczynia krwionośne i poprawić krążenie krwi w organizmie. Ale wszystko powyżej tej dawki ma odwrotny skutek. Rozszerzone naczynia, w tym te przy powierzchni skóry, zwiększają wymianę ciepła, a organizm szybciej traci ciepło.
8. Alkohol jest dobry do picia przed posiłkami, aby zwiększyć apetyt
Kieliszek „na apetyt” to 25-30 gramów wódki, nie więcej. Ta ilość pomaga aktywować ośrodek sytości w mózgu. To prawda, że efekt pojawi się dopiero po 20-30 minutach, a niewiele osób będzie czekało tak długo przed posiłkiem. A lekarze zalecają, aby nie wlewać alkoholu na pusty żołądek, który agresywnie wpływa na błonę śluzową.
7. Alkohol wysokiej jakości jest nieszkodliwy
Bez wyjątku wszystkie napoje alkoholowe mają toksyczny wpływ na organizm. Oczywiście niższej jakości alkohol wyrządza znacznie więcej szkód, ponieważ często zawiera oleje fuzlowe, które znacznie zwiększają odurzenie. Wybór dobrego alkoholu jest oczywiście konieczny, ale nadal nie warto twierdzić, że jest on nieszkodliwy.
6. Alkohol chroni przed promieniowaniem
Naukowcy wykazali, że alkohol osłabia funkcję barierową wszystkich tkanek organizmu, zwiększając tym samym dawkę promieniowania docierającego do organizmu. Wszyscy słyszeli o używaniu czerwonego wina do usuwania radionuklidów z organizmu. Jednak lekarze zdecydowanie zalecają do tych celów zieloną herbatę.
5. Piwo jest mniej szkodliwe niż wódka
Każdy napój zawierający alkohol jest szkodliwy dla zdrowia, jeśli jest spożywany w dużych ilościach. Socjolodzy w wielu krajach argumentują, że pijący piwo spożywają nawet więcej alkoholu etylowego niż ci, którzy wolą alkohole mocne. Tłumaczy się to przystępnością „spienionego napoju” w porównaniu z wódką, koniakiem i whisky.
4. Alkohol nie jest bogaty w kalorie
Ten powszechny mit jest często powtarzany przez fanów wszelkiego rodzaju diet. Tymczasem wartość energetyczna 100 gram wódki to ponad 200 Kcal. Ponadto organizmowi trudno jest spalić te kalorie, ponieważ są one wprowadzane tylko przez alkohol. Pozbycie się kalorii z wina jest łatwiejsze, ponieważ zawartość kalorii w tym napoju wynika częściowo z obecności węglowodanów.
3.Alkohol łagodzi stres
Bardzo często w sytuacjach stresowych sięgamy po alkohol, aby odprężyć się i rozładować napięcie. Lekarze twierdzą, że 20-30 ml wódki lub 50 ml wina ma działanie lecznicze. Duże dawki mogą albo zaostrzyć uczucie zmęczenia i depresji, albo doprowadzić do stanu sztucznej euforii, po którym następuje głęboka depresja z kacem.
2. Alkohol obniża ciśnienie krwi
Mit ten jest spowodowany błędną interpretacją wazodylatacyjnego działania alkoholu. Rzeczywiście, alkohol obniża napięcie ściany naczyniowej, ale to nie pomaga w obniżaniu ciśnienia krwi. Rzeczywiście, w tym samym czasie bicie serca przyspiesza, a krew jest aktywniej wpychana do krwiobiegu, co zwiększa ciśnienie. Dlatego alkohol u pacjentów z nadciśnieniem tętniczym jest kategorycznie przeciwwskazany.
1. Alkohol zwiększa wydajność
Wiele osób uważa, że po kieliszku praca jest wykonywana. Jednak australijscy naukowcy obalili ten mit w praktyce. Zgodnie z wynikami szeroko zakrojonych badań udowodniono, że nawet małe dawki alkoholu osłabiają szybkość reakcji i zmniejszają zdolność koncentracji. W rezultacie zwiększa się prawdopodobieństwo błędów, a nawet obrażeń w procesie pracy.