7 marca rozpoczął się tydzień Maslenitsa - święto, podczas którego popularna świadomość fantazyjnie miesza chrześcijaństwo i na wpół zapomniane starożytne pogańskie rytuały. Jak odróżnić jeden od drugiego i dlaczego dokładnie naleśniki są opisane na naszej liście. 10 najważniejszych faktów o Maslenicy.
10. Jedz na przyszłość
W kalendarzu kościelnym nie ma nazwy „Maslenitsa” - jest tydzień „mięsożerności” lub „sera”. Jego początek i koniec wyznacza data Wielkanocy i zmienia się co roku, choć zależy od daty wiosennej równonocy. W rzeczywistości Maslenica jest ostatnią szansą dla prawosławnych chrześcijan na prawidłowe odżywianie się przed długim, surowym postem.
9. Co mam na imię dla ciebie?
Nazwa „Maslenitsa” pojawiła się dopiero w XVII wieku. Ogólnie, jakkolwiek to nazywają - i „naleśnik”, „tydzień jedzenia”, „dojarka”, „święto krowy i konia” i tak dalej. Ale najbardziej lubimy Tselovalnitsa.
8. Pogańskie korzenie
Folk Maslenitsa wchłonął wiele starożytnych rytuałów patrzenia na zimę. Niektórzy uważają, że niektóre z rytuałów rozrywkowych Zapusty zostały zapożyczone z ferii zimowych poświęconych Wolos, bóstwu płodności ziemi i zwierząt. Inni uważają, że Maslenitsa to jedno z imion bogini Lelii, córki Makosha, która wraz ze swoją siostrą Ładą była odpowiedzialna za miłość i płodność. A jeszcze inni szukają słonecznych korzeni w Maslenicy - w końcu to właśnie w tym czasie starożytni Słowianie obchodzili wiosenną równonoc, granicę między zimą a wiosną oraz początek nowego roku.
7. Ciemna strona
Pomimo powszechnego przekonania, naleśniki nigdy nie były w Rosji symbolem słońca. Naleśniki wśród Słowian to tradycyjny element posiłku pogrzebowego (ponieważ przodkowie odpowiadali za urodzajność ziemi, należało je odpowiednio posmarować masłem). A od rytuałów uczczenia zmarłych, walk na pięści, wyścigów konnych i hucznych uczt, które niegdyś były pamiątkami, wkroczył Zapusty.
6. Kim są naleśniki?
Jaka gospodyni nie przeżyła smutnych chwil, kiedy pierwszy naleśnik, wylany na patelnię, poszedł w fałdy i zebrał się w brzydki stos. „Pierwszy naleśnik jest nierówny!” Wzdycha. Ale w rzeczywistości nie z czym („bryła”), ale do kogo („śpiączka”). „Lump”, tj. „Stojąc na tylnych łapach” to jedno z przydomków niedźwiedzia wśród Słowian. Aby ziemia była żyzna, bydło rodziło, a niedźwiedzie żyły w lesie i nie dotykały ludzi, starożytni Słowianie przynieśli pierwszy naleśnik do świętych zwierząt boga Velesa.
5. Sprawdź, czy nie ma zombie
Wszyscy znają smutną historię o śnieżnej dziewczynie - Snow Maiden, która tak bardzo chciała mieszkać wśród ludzi. I chociaż nie była krwiożercza, wśród żywych nie było miejsca dla zmarłych, więc biedactwo topiło się podczas tradycyjnego rytuału Maslenicy - przeskakiwania przez ogień. Tak więc starożytni Słowianie rozpoznali nieumarłych, którzy wędrowali do nich przypadkowo lub w nikczemnych celach.
4. Drogie ceny
Pod koniec żarłocznego tygodnia pochód mumii, tryskający łzami pod pieśniami żałobnymi, niesie na noszach podobiznę ze słomy, którą (czasem po scenie sądowej) pali się, aby następny rok był płodny i wszyscy mieli szczęście. Ale kiedyś strach na wróble wcale nie był strachem na wróble.
3. Czas amuletów
Mummery odgrywają inną ważną rolę w mitologii zapusty - odpędzają zimę, choroby i złe duchy.Młodzi chłopcy zakładają maski, futra na lewą stronę i spacerują po okolicy, dzwonią dzwonkami, kręcą grzechotkami lub po prostu i bezpretensjonalnie krzyczą na całe gardło.
2. Wiosna i miłość
Ostatki to czas zabawnych i niejednoznacznych żartów. Faceci znęcają się nad dziewczynami, a dziewczyny naśmiewają się z facetów w zemście. Mummery odgrywają sceny między maskami „dziadka” i „kobiet”, często o wyraźnie erotycznym charakterze. A na Maslenicy zwyczajowo odprawiano rytuały na młodych ludziach, którzy uchylali się od obowiązku - nie pobrali się lub nie pobrali. Mogli nawet przywiązać do nogi drewniany klocek (usunięty za okup).
1. Na całym świecie
Inne kraje mają swój własny odpowiednik Maslenicy. W ostatni dzień przed Wielkim Postem prymitywni Brytyjczycy organizują sztafety naleśnikowe - wyścigi z rozgrzaną patelnią w ręku z naleśnikiem. I musisz to rzucić! W Niemczech świętuje się „Fastnacht”, ulice są pełne mumii, a wszyscy piją piwo i grzane wino. W krajach skandynawskich podczas Vastlavyi dzieci w karnawałowych kostiumach spacerują po ulicach, prosząc przechodniów i sąsiadów o słodycze. A słynny orleański „Mardi Gras” to ten sam karnawał w Maslenicy.