Według statystyk magazynu Forbes w Rosji mieszka 106 dolarów miliarderów. I podczas gdy zwykli Rosjanie narzekają, że stają się biedniejsi, to liczba bogatych Rosjan rośnie. Prawo zachowania energii w działaniu - gdzieś się zmniejszyło, co oznacza, że gdzieś wzrosło.
Forbes policzył, kto i ile zwiększył, i sporządził listę dziesięć najbogatszych rodzin w Rosji w 2018 roku, którego majątek wynosi co najmniej 1,05 miliarda dolarów. To prawda, że magazyn uwzględnił w rankingu najbogatszych rodzin w Rosji tylko tych, którzy zdobyli kapitał (lub przynajmniej większość), nie będąc w służbie państwowej. W przeciwnym razie wynik finansowy kapitału mógłby być znacznie bardziej imponujący.
Metodyka oceny
Dane o kapitale rodzinnym prezentowane w pierwszej dziesiątce to w większości założenia ekspertów. Ale ponieważ jest to autorytatywny finansowy i gospodarczy „Forbes”, a nie jakiś rodzaj „tabloidu bez nazwy”, ma on bogate doświadczenie w określaniu rzeczywistych rozmiarów starannie ukrytych państw.
- Dziennikarze Forbesa kierują się przede wszystkim wielkością i wartością majątku będącego w posiadaniu rodziny - dotyczy to zarówno działek i budynków, cennych dóbr osobistych, takich jak obrazy i inne przedmioty artystyczne, jak i udziałów w spółkach.
- Jeżeli przedsiębiorstwa, w których udziały należą do członków rodziny, są jawne, wówczas ocenę przeprowadza się na podstawie znanych danych.
- Jeśli rodzina woli nie publikować danych finansowych, wtedy w grę wchodzi metoda analogii. Oznacza to, że takie przedsiębiorstwa są brane pod uwagę i obliczany jest szacowany zysk.
- Jeśli ostatnio miały miejsce duże i głośne transakcje, są one również brane pod uwagę.
W efekcie, jak podaje Forbes, można uzyskać mniej lub bardziej dokładne dane o tym, kto i kiedy zarobił.
10. Zubitskys - wart 1,06 miliarda dolarów
Po śmierci Zubickiego seniora, który w istocie położył podwaliny pod dobrobyt rodziny, prywatyzując zakład przeróbki węgla, rodzina rozpoczęła walkę o miliony ojca. Lub, mówiąc prościej, wojna o dziedzictwo. A spuścizna jest przepyszna - PJSC "Koks", jeden z największych producentów żeliwa na świecie.
Pikantne szczegóły: na krótko przed śmiercią Borys Zubicki oświadczył zwykłym tekstem, że zamierza przekazać swoje udziały fundacji charytatywnej, ponieważ najstarszy syn Jewgienij, któremu powierzono zarządzanie zakładem, radził sobie bardzo źle. Ale wtedy Galina Zubitskaya, żona Borysa, interweniowała i zażądała podziału majątku. Jak rozwijały się wydarzenia, nie wiadomo - Borys zmarł, w wyniku czego większość akcji pozostała w rękach Jewgienija.
9. Magomedovs - 1,4 miliarda dolarów
Teraz los braci jest nie do pozazdroszczenia - są w Lefortovo SIZO w związku z podejrzeniem kradzieży i utworzeniem organizacji przestępczej. Tam, gdzie strasznie cierpią z powodu lokalnej obsługi, a raczej jej braku - Ziyavudin Magomedov martwił się, że na lokalnym straganie jest tylko jedna marka kremów do rąk i twarzy.
Kiedyś bracia byli blisko i pieczeni razem na plażach ich rodzinnej Machaczki.Następnie, na początku lat 90., razem zorganizowali biznes i handlowali komputerami i innym sprzętem biurowym z mocą i głównym. Kiedy kilkanaście lat później Magomed przeniósł się do kancelarii senatorskiej i postanowiono zarejestrować majątek w Ziyavudin, brat nadal był.
Jednak po zakończeniu kariery Magomeda pieniądze w duszy Ziyavudina nadal przeważały, więc nie spieszył się, aby oddać swojemu bratu połowę aktywów firmy. Nic dziwnego, że po kilku latach walk rodzinnych uczucia przygasły. Relacji braterskich nie polepszyło przebywanie w areszcie śledczym, a także fakt, że po zatrzymaniu stan cywilny nadal się pogarsza. W 2018 roku bracia stracili już 350 milionów dolarów.
8. Bazhaevs - 1,41 miliarda dolarów
Kiedy Bazhaevowie zarobili pierwsze miliony na ropie, ale po śmierci patriarchy rodziny, słynnego Ziya Bazhaeva, postanowiono zmienić profil rodziny. Teraz interesują się metalami szlachetnymi, przede wszystkim platyną. Nie jest jasne, czy młodsze pokolenie jest zaangażowane w rodzinny biznes. Pewnie przecież bardziej prawdopodobne, że tak - w przeciwnym razie za jakie pieniądze syn jednego z braci kupuje kurorty na Sardynii?
7. Szamałow - 1,47 miliarda dolarów
Kirill Shamalov dorobił się fortuny swojej rodzinie dzięki udanemu małżeństwu - poślubił Katerinę Tichonową, która jest albo córką samego VVP, albo nie. Prawdopodobnie w końcu tak jest - inaczej jak wytłumaczyć fakt, że po dochodowej pannie młodej sprawy Szamałowów poszły w górę? Kirill nagle staje się jednym z właścicieli firmy naftowo-gazowej Sibur, a jego pieniądze zaczynają przybierać na sile. Oczywiście dolary.
W Stanach Zjednoczonych został natychmiast zauważony i nałożono sankcje na Cyryla. Jednak tradycje przeciwstawiania się sankcjom w rodzinie Szamałowów są silne - jeszcze cztery lata temu padł pod nią ojciec Cyryla.
6. Sarkisovs - 1,5 miliarda dolarów
Rodzina Sarkisowów od samego początku pozostawała pod patronatem Mikojana, również pochodzenia ormiańskiego. Przyjaźnił się z ojcem Sergija Sarkisowa i zaaranżował patronat dla swoich rodaków nomenklaturowych. Chociaż w późnym ZSRR próbowali walczyć z nepotyzmem, zrobili to źle - więc zamiast do Vneshtorga, gdzie zamierzał urządzić jego tata, trafił do Ingosstrakh. I nie zniknął. Od tego czasu bracia Sarkisov specjalizują się w ubezpieczeniach - mają kluczowy pakiet udziałów w RESO-Garantia, a także inne aktywa w zagranicznych towarzystwach ubezpieczeniowych.
Bracia wolą inwestować swój majątek w luksusowe nieruchomości - mają kilka rezydencji w Anglii, Francji, Ameryce i całe pole w Monako. Pomimo różnicy temperamentu (starszy Sarkisow jest nadal żonaty z przyjacielem z młodości, podczas gdy Mikołaj zmienia żony i kochanki jak rękawiczki), bracia wydają się żyć razem.
5. Rakhimkulovs - 1,7 miliarda dolarów
Rakhimkulovowie to kolejna rodzina, która swoje pierwsze miliony zarobiła na ropie i gazie. Megdetowi Rakhimkulovowi opowiadał sam los - już w latach 70. rozpoczynał karierę zawodową w odpowiedniej gałęzi aparatu państwowego ZSRR. Od tamtej pory najwyraźniej utrzymywał bliskie związki z Węgrami, gdzie stopniowo przenosił swoją działalność - początkowo kupował sprzęt dla Gazpromu od węgierskich przemysłowców, potem sprowadzał na Węgry produkty naftowe Gazpromu, zaczął wykupywać lokalne aktywa naftowe i gazowe, a ostatecznie organizował firma z siedzibą w stolicy tego stanu. Majątkiem firmy zarządza starsze pokolenie - Megdet i jego brat. Ale młodsze pokolenie, syn Rachimkulowa, nikt nie dał woli. Ma już 49 lat, ale choć nadal jest członkiem zarządu, nie posiada w nim własnego majątku.
4. Shaimievs - 2,48 miliarda dolarów
Synowie pierwszego prezydenta Republiki Tatarstanu, podobnie jak wielu innych ludzi z rodzin nomenklaturowych, powstali z ropy naftowej - są właścicielami kilku zakładów petrochemicznych. Shaimievowie mają się dobrze; zarobili 300 milionów dolarów w ciągu ostatniego roku. Radik, jeden z braci, ma córkę Kamila Airata, a drugi syna Timura.
Do niedawna Kamilya posiadała udziały w firmie, a nawet znalazła się na liście najbogatszych kobiet w Rosji (według tego samego Forbesa). W 2015 roku miała 190 milionów dolarów. Wszystko to było wolą Papieża.Potem Kamilya wyszła za mąż i straciła swój udział w milionach ropy i gazu. Ale jej rodzic dał jej miejsce w rozwijającym się start-upie Doc + - firmie, która dzwoniła do lekarzy w domu; jednak, jak bardzo należy do niej, pozostaje tajemnicą.
Wydaje się, że spadkobiercą ropy i gazu będzie syn Ayrata Timur - jest już szefem skromnej rafinerii ropy naftowej.
3. Gapontsevs - 3,14 miliarda dolarów
Przedstawicielom dwóch różnych pokoleń trudno jest znaleźć wspólny język - tymi słowami ojciec Gapontsev wyjaśnił, dlaczego on i jego syn prawie się nie widują. Ale kiedy zaczęli razem budować własny biznes. Gapontsevowie powstali na laserach światłowodowych, a Valentin sam wymyślił i zorganizował produkcję. Według SPIE (organizacji zrzeszającej naukowców zajmujących się optyką) jest jednym z 28 najwybitniejszych naukowców w tej dziedzinie. Valentine próbował zainspirować syna do własnego biznesu, ale z czasem się rozstali. Denis zdecydował się na sprzedaż nieruchomości w Rosji. Z akcji firmy ojca nie zostało mu nic - zaledwie 2%.
2. Rotenbergowie - 4,85 miliarda dolarów
Rotenbergowie nadal cierpią z powodu sankcji - ich majątek rośnie, ale powoli. W tym roku nic nie otrzymali - 650 milionów dolarów. Mimo trudności finansowych rodzina jest jedną całością - inaczej, jak wytłumaczyć ciągłe przetasowania szefów przedsiębiorstw.
Kiedy Stany Zjednoczone i UE nałożyły sankcje na Arkadię, jego syn Igor otrzymał udziały ojca w kluczowych firmach rodzinnych. Cztery lata później Stany Zjednoczone złamały chip i tym razem ukarały samego Igora. Ale Rotenbergowie nie byli zaskoczeni - oprócz Igora Arkady ma też córkę Lilię! Teraz jest właścicielem udziałów Igora w TPs Real Estate. Zastanawiam się, kto będzie następny? Czy Arkady będzie wolał wnuki (Igor ma troje dzieci) od swoich własnych dzieci z drugiego małżeństwa, kiedy Stany Zjednoczone sankcjonują Lilię? Pozostać w kontakcie!
1. Gutserievs - 5,97 miliarda dolarów
Najbogatszy rosyjski klan poniósł poważne straty finansowe spowodowane pochopną decyzją siostrzeńca patriarchy rodziny Michaiła Sziszchanowa o zainwestowaniu wszystkich dostępnych mu aktywów w wstrząśnięty Binbank. Jak pamiętamy, skończyło się to tragicznie - Bank B&N został poddany reorganizacji, został zaanektowany przez państwo, a bratanek na zawsze wypadł z listy bogatych. Mimo to Gutserievowie nadal zajmują pierwsze miejsce w pierwszej dziesiątce najbogatszych rosyjskich rodzin. A B&N Bank, już pod innym zarządem, w 2018 roku stał się jednym z najbardziej wiarygodne banki w Federacji Rosyjskiej według Banku Centralnego.
Mikhail Gutseriev, głowa rodziny, omal nie przeklął zhańbionego siostrzeńca - winił go za nieudaną transakcję i utratę kapitału. Dodał, że nie ma już Gutseriev-Shishkhanovów, a pozostali tylko Gutserievs. Na szczęście Michaił ma wielu siostrzeńców - teraz zbliżył kolejnego i najwyższą wolą mianował go szefem firmy M.Video. Czas pokaże, czy ten ostatni spełni nadzieje głowy rodziny miliarderów.