Każdego roku firmy znajdują nowe sposoby na zainteresowanie konsumentów swoimi produktami. W tym celu wykorzystywane są atrakcyjne schematy marketingowe i działania promocyjne o dużym budżecie.
Niektóre z nich, takie jak wieloletnia kampania McDonald’s Monopoly, dramatycznie zwiększyły zyski firm i stały się podstawą kultury konsumenckiej. Jednak po drugiej stronie spektrum są najgorsze kampanie reklamowe w historii. Dziś opowiemy o najsłynniejszym z nich.
10. Sunny Co i strój kąpielowy „Pamela”
Latem 2017 roku kalifornijski startup Sunny Co Clothing zaoferował użytkownikom Instagrama bezpłatny kostium kąpielowy, inspirowany legendarnym jednoczęściowym kostiumem kąpielowym, który Pamela Anderson miała na sobie w programie telewizyjnym Malibu Rescuers, w cenie 64,99 USD.
Aby go otrzymać, wystarczyło opublikować promocyjne zdjęcie dziewczyny w kostiumie Sunny Co, oznaczyć na nim producenta i opłacić koszty wysyłki kostiumu.
W kampanii reklamowej wzięło udział ponad 330 000 osób i pomimo wielu problemów technicznych Sunny Co nadal częściowo spełniło obietnicę, wysyłając klientom ponad 50 000 darmowych kostiumów kąpielowych.
Nie oznacza to, że ten błąd zniszczył SunnyCo, ponieważ marka była w centrum uwagi. Ale dosłownie za wysoką cenę.
9. Reklamy Chevy i DIY
Jedna z najbardziej nieudanych kampanii reklamowych we współczesnej historii była kojarzona ze słynną marką samochodową Chevy. W 2006 roku dał fanom możliwość tworzenia własnych reklam Chevy Tahoe za pośrednictwem strony internetowej.
Zgodnie z oczekiwaniami, krytycy marki upatrywali w konkursie okazji do zwrócenia uwagi na braki w szczególności w Tahoe, czy w ogóle w Chevy. Wiele z tych materiałów pozostawało na stronie konkursu przez bardzo długi czas, ponieważ GM (spółka macierzysta Chevy) wyraźnie oświadczyła, że nie usunie reklam „negatywnych”, a jedynie „obraźliwych”.
Ostatecznie wygląda na to, że GM zdecydowanie nie docenił liczby trolli internetowych, krytyków i wręcz toksycznych osób w sieci.
8. Fiat i listy miłosne
W 1994 roku producent samochodów Fiat wysłał 50 000 anonimowych listów miłosnych do młodych kobiet w Hiszpanii.
Listy pisane na różowym papierze wychwalały adresatów i zapraszały ich na „małą przygodę”, bo podobno „wczoraj znów spotkaliśmy się na ulicy i zauważyłem, jak z zaciekawieniem patrzysz w moją stronę”.
Ale zanim Fiat mógł wysłać drugi list, w którym ujawniono nazwę firmy wysyłającej, stało się jasne, że promocja nie powiodła się. Zamiast wzbudzać ciekawość, e-maile te wywoływały panikę i strach, że ktoś nęka te kobiety.
7. American Airlines i AAirpass
American Airlines miały co najmniej trudną historię, ale jej najniższy punkt przypadł na wczesne lata 80., kiedy to linia lotnicza szybko traciła pieniądze i musiała wymyślić coś, aby utrzymać się na powierzchni.
Rozwiązaniem był ekskluzywny program członkowski AAirpass.Pomysł był prosty: za jedyne 250 000 $ można było kupić bilet uprawniający do darmowych lotów pierwszą klasą.
Kłopoty zaczęły się w 2007 roku (ponownie pośród kłopotów finansowych), kiedy AA zdało sobie sprawę, że niektórzy ludzie używają swoich identyfikatorów zbyt często, co kosztowało firmę miliony dolarów. Osoby naruszające dostęp zostały usunięte z systemu (powołując się na „oszukańczą działalność”), ale problem nadużyć AAirpass został rozwiązany dopiero po kilku latach postępowania sądowego. W dzisiejszych czasach ta katastrofalna kampania reklamowa jest pamiętana głównie jako głośny przykład kolosalnego błędu biznesowego.
6. Loty Hoovera iw obie strony
Pod koniec 1992 roku Hoover miał zbyt wiele pralek i odkurzaczy. Rozpoczęła więc kampanię reklamową, oferując loty w obie strony na określone lotniska w USA lub Europie za każdym zakupionym odkurzaczem.
Podczas gdy marketerzy mieli nadzieję, że klienci kupią drogie modele, ustalili minimalną cenę zakupu na 100 funtów, czyli około 166 dolarów dzisiaj.
Gdy tylko ludzie zobaczyli reklamę, zaczęli bardzo aktywnie łapać produkty Hoovera, a firma po prostu nie miała wystarczającej ilości odkurzaczy dla wszystkich, a jednocześnie pieniędzy na opłacenie biletów lotniczych, które były droższe niż zakup.
Hoover stracił około 50 milionów funtów w wyniku długich sporów sądowych w USA i Wielkiej Brytanii.
5. Red Lobster i Endless Crab
Wiele firm źle oceniło popyt konsumentów, rozdając darmowe rzeczy (takie jak Sunny Co Clothing), ale żadna nie zrobiła tego tak katastrofalnie jak Red Lobster.
Promocja Endless Crab w 2003 roku kosztowała inicjatorów miliony dolarów w krótkim okresie i doprowadziła do rezygnacji prezesa firmy, Edny Morris.
Taktyczny błąd Red Lobster polegał na tym, że nie doceniała, ile razy klienci prosili o kolejny talerz kraba podczas jednej wizyty. Ponadto, podczas gdy niektórzy klienci cieszyli się krabem za 20 dolarów, w holu restauracji była ogromna kolejka, która nie wpłynęła na wizerunek firmy ani nie zwiększyła jej zysków.
4. Dr. Album Pepper and Guns N 'Roses
Album Guns N 'Roses, Chinese Democracy, rozpoczął się w 1994 roku. Czternaście lat później, w 2008 roku, album był nadal w produkcji. I wydawało się, że nigdy nie stanie się rzeczywistością. Jednak w 2008 roku amerykański gigant napojów bezalkoholowych Dr. Pepper obiecał, że dostarczy bezpłatną puszkę swojego drinka każdemu Amerykaninowi, jeśli album zostanie wydany do końca roku.
Ku zaskoczeniu wszystkich, Guns N 'Roses wydali swój nowy album 23 listopada 2008 roku. Aby spełnić swoją obietnicę, Dr. Tego samego dnia Pepper stworzyła kupon jednodniowy, który można było wymienić na bezpłatną puszkę napoju. Jednak wiele osób narzekało, że kupon był niedostępny przez większość dnia.
W końcu Dr. Pepper okazał się nieadekwatny, co negatywnie wpłynęło na odbiór albumu. Dwa dni później, 25 listopada 2008, frontman Guns N 'Roses, Axl Rose, pozwał firmę i zażądał przeprosin.
3. McDonald's i Letnie Igrzyska Olimpijskie 1984
Aby zachować patriotycznego ducha podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w 1984 r., McDonald's stworzył konkurs reklamowy „Kiedy USA wygrywa, wygrywasz”.
Warunek wstępny: jeśli USA zdobędą medal, otrzymasz darmowe jedzenie (Big Mac za złoto, frytki za srebro i Coca-Cola za brąz).
Jednak to, co wydawało się rozsądnym sposobem na wykorzystanie największego sportowego wydarzenia roku, stało się marketingowym koszmarem dla McDonald's po zbojkotowaniu igrzysk olimpijskich przez Związek Radziecki. Doprowadziło to do tego, że sportowcy ze Stanów Zjednoczonych otrzymali tak wiele medali, że w niektórych restauracjach McDonald's brakowało nawet firmowego burgera sieci.
2. Coca-Cola i MagiCans
Pomysł na tę nieudaną kampanię reklamową wydawał się z początku doskonały. Wśród milionów puszek Coca-Coli rozprowadzanych w całych Stanach Zjednoczonych było wiele MagiCanów, puszek specjalistycznych ze złotym biletem w środku.Zawierały nagrody, które stały się dostępne zaraz po otwarciu banku.
Aby zapobiec zbyt łatwemu odkrywaniu takich nagród, znajdowały się w przegródce, w której znajdował się zamiennik zwykłej sody - (nietoksyczną) mieszaninę chlorowanej wody i nieznanego brudnego płynu, wyraźnie mającą na celu zapobieżenie spożyciu zawartości.
Promocja została anulowana już po kilku tygodniach, po licznych zgłoszeniach problemów z puszkami: płyn zepsuł nagrodę, albo nagroda w ogóle nie płynęła, albo - w jednym smutnym przypadku - dziecko wypiło płyn.
1. Pepsi i gratisów
Na początku lat 90. Pepsi pozostawał w tyle za Coca-Colą na rynkach zagranicznych. Dlatego starając się odnieść sukces w Azji Południowo-Wschodniej, filipińscy menedżerowie Pepsi opracowali oryginalny plan marketingowy o nazwie Gorączka Liczb. Obiecano, że szczęśliwy zwycięzca, który znajdzie zwycięski trzycyfrowy kod pod wieczkiem napoju, otrzyma 1 milion pesos (około 40 000 dolarów). Wielu innych zwycięzców otrzyma nagrody pocieszenia, takie jak darmowe drinki.
Niektóre liczby nie powinny zostać wybrane jako zwycięzca. Jednym z tych „przegranych” był numer 349, który był wydrukowany na 800 000 kapsli. Jednak firma konsultingowa wynajęta do wylosowania zwycięskiej liczby najwyraźniej nie otrzymała notatki z niepotrzebnymi liczbami, a kiedy jej komputer wybrał zwycięską liczbę, okazało się, że jest to ... 349.
Nie chcąc wypłacać miliardów peso, Pepsi ogłosił zwycięzcom, że czapki nie mają prawidłowego kodu bezpieczeństwa. Na Filipinach zaczęły się zamieszki w Pepsi. Koktajle Mołotowa poleciały do rozlewni firmy, ciężarówki przewożące produkty Pepsi zostały przewrócone i podpalone, a sądy zaśmiecone tysiącami procesów.
W rezultacie dobrowolne wpłaty Pepsi w wysokości 2 milionów dolarów w postaci nagród szybko wzrosły do ponad 10 milionów dolarów tytułem restytucji i opłat prawnych.