Nie jest tajemnicą, że rosyjskie wojska bacznie obserwuje z zagranicy. Nie tylko agenci wywiadu, ale także wojownicy pióra - na przykład z magazynu The National Interest. Ta konserwatywna publikacja o militarystycznym nastawieniu stawia na pierwszym miejscu bezpieczeństwo granic USA. Dlatego eksperci The National Interest starają się być na bieżąco z nowymi uzbrojeniami wszystkich armii na całym świecie i chętnie dzielą się swoją wiedzą ze wszystkimi.
Niedawno sklasyfikowali broń preferowaną przez rosyjskie wojsko w 2020 roku. Opowiemy Ci szczegółowo o pierwszych pięciu miejscach na tej liście.
5. SAKO TRG 42
Broń fińska jest szanowana przez wojsko na całym świecie. Ma zasłużoną reputację niezawodnego i, co najważniejsze, dokładnego. Armia fińska zawsze skupiała się na celności, więc ich przemysł wojskowy stara się sprostać wymaganiom.
Jedną z najpopularniejszych fińskich broni wśród organów ścigania jest linia karabinów snajperskich Sako TRG. Jest to karabin magazynowy z przesuwnym zamkiem, celownikiem teleskopowym i drążkiem celowniczym.
Chociaż w armii rosyjskiej broń ta jest używana głównie przez pracowników jednostek antyterrorystycznych, w przypadku Sako TRG wielokrotnie widywano także snajperów w siłach zwiadu. Drugie najpopularniejsze to austriackie karabiny snajperskie Steyr SSG 08.
Powód tkwi we wskaźnikach, według których Sako TRG pozostawia produkowane w kraju karabiny SV-98 i Orsis. Niestety rosyjskim deweloperom nie udało się ostatecznie rozwiązać problemów z migawką, które występują nawet w jednym z najnowszych modeli z linii precyzyjnych snajperów Orsis T-5000.
Dodajmy, że oprócz wysokiej jakości i doskonałych właściwości Sako TRG są również tanie (przynajmniej dużo tańsze od krajowych odpowiedników). To prawda, że ostatnio pozycja Sako TRG na rosyjskim rynku zbrojeniowym nieco się zachwiała, ponieważ w 2018 roku wojska zaczęły masowo dostarczać zmodernizowany model SV-98. Czy Sako TRG straci popularność wśród rosyjskiej armii? Czas pokaże.
Nawiasem mówiąc, w razie potrzeby każdy cywil może dostać do własnej dyspozycji praktycznie ten sam karabin, którego używają rosyjskie siły specjalne. Uważany jest za broń sportową i myśliwską i kosztuje nieco ponad 400 tysięcy rubli.
4. HK MP5
Rodzina MP5 ma bogatą i chwalebną historię: jej pierwszy przedstawiciel urodził się w 1966 roku i niemal natychmiast został adoptowany przez policję i oddziały graniczne. Od tego czasu rodzina się powiększyła, na specjalne okoliczności pojawiły się nowe modyfikacje, ale klasyczny model MP5 wciąż nie wyszedł z mody.
Tę popularną wśród rosyjskich wojskowych broni palną przemawia zarówno łatwość obsługi (sądząc po recenzjach, ma ona wyjątkowo dobre umiejscowienie rękojeści i bezpiecznika), jak i długość lufy, pomimo jej ogólnej zwartości, a także zmienność. Możliwości MP5 można znacznie poprawić stosując różnego rodzaju lunety i latarkę. Ogólnie rzecz biorąc, jest to solidna, solidna, trwała konstrukcja, którą można łatwo zmontować i zdemontować w celu czyszczenia.
Rosja nie jest wyjątkiem.MP5 wszedł do służby w jednostkach FSB, w tym w jednostkach specjalnych „Alpha” i „Whirlwind”. Oczywiście są dopracowane (wyposażone w lunety z czerwoną kropką i inne akcesoria). To prawda, że na polu wojskowym rozpoczęto substytucję importu - ostatnio żołnierze zaczęli uzbroić się w domowy pistolet maszynowy o nazwie Vityaz-SN, znany również jako PP-19-01. Prawdopodobnie powodem jest niższa cena Vityaz.
Eksperci interesu narodowego nie pochwalają wymiany, uważając, że krajowy pistolet maszynowy jest znacznie gorszy od swojego niemieckiego odpowiednika pod względem właściwości strzeleckich. Przyjazne zawody strzeleckie pomiędzy pododdziałami białoruskiej „Alfy” z użyciem HK MP5 i „Alfy” Rosjanina z „Rycerzami” potwierdzają punkt widzenia amerykańskich dziennikarzy.
3. PKP „Pieczyng”
Chociaż karabin maszynowy Kałasznikow nie stał się żywą legendą, podobnie jak jego własny karabin, jednak zdaniem ekspertów z The National Interest jest bardziej zaawansowany technicznie. Pomimo wagi - 8,2 kg na dwójnogu lub 12,7 na maszynie, czyli znacznie mniej niż analogi kalibru 7,62 mm, karabin maszynowy nie traci na dokładności i sterowności. A "Pieczyng" to zmodernizowana wersja tego właśnie karabinu maszynowego.
Dwójnóg i lufa przeszły ulepszenia: w obudowie wykonane są specjalne okna do wentylacji, dzięki czemu podczas strzelania (i podczas strzelania uwalnia się dużo energii cieplnej), przepływa przez nie zimne powietrze w celu chłodzenia. Zwiększa to nie tylko trwałość i wytrzymałość lufy, ale także celność strzelania.
Zasadniczo "Pieczyng" jest używany przez siły specjalne, a jego "rodzic", karabin maszynowy Kałasznikow, nadal służy w armii rosyjskiej. Grzechem jest nie używać tej prostej i niezawodnej konstrukcji, która nie została jeszcze przekroczona pod względem wydajności.
Przez dziesięciolecia od powstania karabinu maszynowego Kałasznikowa pojawiło się kilka modyfikacji tej broni:
- z dwójnogami,
- ulepszona wersja z gładką lufą,
- czołgowy karabin maszynowy "Badger" z cichobieżną lufą,
- i ten sam „Pieczyng” z ulepszonym chłodzeniem.
Według zachodnich miłośników broni, główną wadą karabinu maszynowego Kałasznikowa jest to, że taśma nie jest odłączalna, ale ma stałą długość. Dlatego strzelec oprócz samego strzelania musi również obchodzić się z pustą taśmą po lewej stronie, aby nigdzie nie utknęła. Jednak z punktu widzenia wojska nie jest to bynajmniej wadą - w końcu taśmę można wykorzystać ponownie!
2. Glock 17
Chociaż pistolet Glock 17 jest jedną z ulubionych broni rosyjskiej armii, pierwotnie został opracowany dla armii austriackiej. Celem konstruktorów Glocka było stworzenie prostej, niezawodnej i trwałej broni, która byłaby łatwa w utrzymaniu i pielęgnacji. Cel został osiągnięty i zaraz po demonstracji i próbach wojskowych firma zamówiła tyle broni, że jej własna nie mogła sobie poradzić; zajęło to podwykonawców.
Od tego czasu Glock 17 triumfalnie maszerował po całym świecie; jest obecnie używany w ponad 30 krajach. Oprócz policji uwielbiają go także jednostki specjalne, a także elitarne jednostki służb bezpieczeństwa.
Rosyjski przemysł wojskowy starał się jak najbardziej naśladować Glocka 17, tworząc GSH-18. Podobnie jak Glock 17, ma poliamidową ramę (lekką), spust dwustronnego działania oraz łatwość konserwacji odziedziczoną po austriackim pistolecie GSH-18. Jednak oryginał nie wydawał się lepszy, ponieważ Glock 17 nadal służy elitarnym siłom specjalnym, takim jak jednostka Alpha.
1. AK-74M
Na pierwszym miejscu na liście preferencji rosyjskiej armii i sił specjalnych znajduje się broń, której przywództwo nie ulega wątpliwości. To słynny karabin maszynowy, kolejny pomysł genialnego radzieckiego inżyniera projektanta Michaiła Kałasznikowa. Broń okazała się tak dobra, że stała się niezwykle popularna i faktycznie stała się żywą legendą.
Teraz w siłach zbrojnych Rosji króluje zmodyfikowana wersja tej samej maszyny, AK-74M.Od pierwowzoru wyróżnia się dwukomorowym urządzeniem wylotowym, co pozwoliło zwiększyć celność prowadzenia ognia bez rezygnacji z zalet jego „przodka” - niezawodności, niskiej wagi i niewielkiego odrzutu. Możliwe stało się również zamontowanie na nim szyny Picatinny - mocowania szynowego, na którym można już zawiesić wszelkiego rodzaju akcesoria, takie jak latarki, dwójnogi i przyrządy celownicze.
To prawda, od niedawna słychać głosy, że starzec zaczyna się poddawać i czas wybrać coś, co zastąpi AK-74. Głównym pretendentem jest AK-12 produkowany przez Zakład Zbrojeniowy Iżewsk.