Kwestia wynagrodzeń wyższych urzędników państwowych dotyczy nie tylko Rosjan. 15 listopada francuska gazeta Echos opublikowała dane z badania międzynarodowego centrum Statista na ten niezwykle interesujący temat. Oto ranking głów państw z najwyższymi pensjami na świecie.
10. Matteo Renzi (Włochy)
Pensja Prezesa Rady Ministrów Włoch wśród światowych przywódców jest uważana za niezbyt dużą - otrzymuje skromne 125 000 dolarów rocznie. Chociaż rząd Renzi ogłosił politykę obniżania kosztów administracyjnych, sam Matteo nie wstydzi się używać państwowych samolotów do podróżowania do ośrodków narciarskich. Kontrast jest szczególnie uderzający w porównaniu z zachowaniem niedawno wybranego prezydenta Włoch Sergio Mattarelli, który woli podróżować komunikacją miejską (a nawet tramwajem).
9 Władimir Putin (Rosja)
Pensja Prezydenta Federacji Rosyjskiej w 2016 roku nie jest tak duża jak na światowe standardy - tylko 136 tys. Dolarów. Przed kryzysem 2014-2015 było to o 10% więcej, ale Władimir Władimirowicz zdecydował się go zmniejszyć, najwyraźniej w celu solidarności z rosyjskimi robotnikami.
8. Francois Hollande (Francja)
Francja zajmuje skromne ósme miejsce - roczna pensja François to 194 000 dolarów. Byłoby większe, ale Hollande zdecydował się obniżyć swoją pensję o jedną trzecią, świętując tym samym objęcie prezydentury. Godny przykład dla urzędników.
7. Tayyip Erdogan (Turcja)
Krzesło Erdogana, choć kołysało się pod nim podczas próby zamachu stanu w 2016 roku, wytrzymało. Dlatego będzie nadal otrzymywać swoje 197 000 $ rocznie.
6. Shinzo Abe (Japonia)
Najmłodszy premier w historii Japonii niewzruszoną ręką prowadzi kraj drogą bardzo specyficznych reform gospodarczych, nazywanych nawet „abenomikami” ze względu na ich wyjątkowość. Za to otrzymuje pensję w wysokości 203 000 dolarów rocznie.
5. Theresa May (Anglia)
Druga w historii brytyjska głowa państwa, która objęła urząd dopiero w lipcu 2016 r., Gdy ówczesny premier David Cameron, podekscytowany wynikami Brexitu, postanowił strząsnąć z nóg prochy tego niewdzięcznego kraju. Pensja Teresy wynosi obecnie 215 000 dolarów. Zastanawiam się, czy zdoła ją uratować na tle konsekwencji Brexitu i ewentualnego odzyskania przez Szkocję niepodległości?
4. Jacob Zuma (Republika Południowej Afryki)
Jedyny afrykański kraj w rankingu ma czwarte co do wielkości pensje swojego prezydenta - Jacoba 223 tys. Dolarów rocznie. I ma duże wydatki - w końcu prezydent ma nie mniej niż 8 żon (ale tylko 5 z nich jest oficjalnych) i 18 dzieci.
3. Angela Merkel (Niemcy)
Kraj znajdujący się w pierwszej dziesiątce najbogatszych krajów w Europie (i tam szósty) może sobie pozwolić na dobre opłacenie swojego lidera. Pensja Angeli wynosi 234 000 dolarów.
2. Justin Trudeau (Kanada)
Na drugim miejscu znalazł się kanadyjski lider Justin Trudeau. Chociaż Kanada jest geograficznie zbliżona do Stanów Zjednoczonych, jest tam również niższa fajka i cieńszy dym.A kanadyjski prezydent otrzymuje prawie połowę swojego amerykańskiego odpowiednika - tylko 260 000 dolarów.
1. Barack Obama (USA)
A liderem rankingu płac prezydenckich okazał się Barack Obama - okazało się, że pierwszy prezydent Afroamerykanów kosztuje rocznie 400 000 dolarów. Nawiasem mówiąc, jego następca, Donald Trump, powiedział, że zamierza otrzymać czysto symboliczną pensję - 1 dolara. Jednak Donald może sobie pozwolić na tak szeroki gest. Jego majątek w listopadzie 2016 r. Wynosi 3,7 miliarda dolarów. Na tym tle 400 000 dolarów pensji prezydenta Obamy wygląda oczywiście blado.