Wiele krajów świata żyje w permanentnym kryzysie. Na przykład rosyjski rząd regularnie prosi obywateli o zaciśnięcie pasów, a niektórzy już ponuro żartują, że trzeba je zacisnąć na szyi. Jeśli jednak spojrzeć na szacunki MFW dotyczące trwałego poziomu zadłużenia krajów do końca 2018 roku, okazuje się, że w Rosji nie jest tak źle.
W końcu są też inne kraje, które są już w stanie kryzysu zadłużenia lub może po prostu nadejść. Przedstawiamy cię 10 najlepszych krajów na świecie, które są najbliżej niewypłacalności w 2019 r według Komitetu ds. Likwidacji Nielegalnego Długu (CADTM) i innych zasobów.
10. Grecja
Ten kraj od lat tonie w długach. Kryzys zadłużenia rozpoczął się w Grecji już w 2010 roku. Wtedy pomoc finansowa z UE uratowała ją przed bankructwem. Jednak w 2015 r. Kraj nie wywiązał się ze spłaty długu, nie przekazując do MFW ogromnej transzy, której kwota wyniosła 1,54 mld euro.
Obecnie Grecja wraca do niezależnego życia po okresie oszczędności, ale jej zadłużenie przekracza 300 mld euro i aby oprzeć się niewypłacalności, ojczyzna demokracji będzie musiała trzymać się „w ciasnych rękach” do 2060 roku. W pierwszych pięciu latach jego roczne dochody powinny przekraczać wydatki budżetu o 3,5% PKB, aw kolejnych dekadach - o 2,2%.
9. Pakistan
Do końca czerwca kraj będzie potrzebował około 12 miliardów dolarów na utrzymanie bilansu płatniczego. Pakistan otrzymał już 6 miliardów dolarów od Arabii Saudyjskiej i prawie tyle samo od Chin i Zjednoczonych Emiratów Arabskich łącznie. A pakistański Komitet ds. Anulowania Nielegalnego Długu nadal negocjuje z MFW dodatkowe zastrzyki gotówki, ale nie chce spełnić warunków MFW.
Głównymi pożyczkodawcami Pakistanu są Chiny i różne banki rozwoju. Nie jest jednak jasne, kiedy kraj będzie mógł zwrócić im pieniądze.
8. Sri Lanka
Państwo wyspiarskie boryka się z kryzysem spowodowanym chińskimi pożyczkami na infrastrukturę. Pożyczki te zwiększyły i tak już duży wolumen zadłużenia prywatnego. A jeśli weźmiemy również pod uwagę masowy odpływ kapitału z kraju, nie jest zaskakujące, że znajduje się on w pierwszej dziesiątce krajów bliskich niewypłacalności.
7. Wenezuela
Ten niewypłacalny finansowo kraj już nie spłacił wielu obligacji i stoi w obliczu sporów sądowych ze strony funduszy sępów. Jest mało prawdopodobne, aby był w stanie zrestrukturyzować stary dług, pozostając pod sankcjami USA, które uniemożliwiają zagranicznym wierzycielom zaciąganie nowych obligacji.
6. Gambia
Urodzona w XIX wieku przez brytyjską i francuską rywalizację kolonialną, Gambia przez lata cierpiała z powodu biedy, częściowo z powodu rządów Yaya Jammeh, w czasie których uwięziono tysiące protestujących i wywłaszczono dziesiątki firm.
Pod koniec ubiegłego roku dług publiczny Gambii osiągnął 130 procent PKB, po czym MFW ostrzegł władze kraju przed jakimikolwiek nowymi pożyczkami.
Obecnie, starając się zrestrukturyzować niestabilne i nielegalne zadłużenie, Gambia zatrudniła międzynarodowych konsultantów, aby pomóc krajowi wyjść z kryzysu zadłużenia.
5. Rosja
To, czy w 2019 roku dojdzie do niewypłacalności w Federacji Rosyjskiej, jest jednym z palących tematów dla wszystkich ekspertów. Oto czynniki, które mogą wpłynąć na domyślne:
- spadające ceny ropy;
- długoterminowe sankcje ze strony Zachodu;
- rosnąca inflacja;
- duża różnica między bieżącymi a planowanymi wpływami do budżetu państwa.
Jednak były minister finansów Aleksiej Kudrin uspokaja ludność, mówiąc, że w ciągu najbliższych 20 lat w kraju nie oczekuje się żadnych upadłości. Możesz bezpiecznie zainwestować swoje pieniądze w rosyjskie papiery wartościowe.
Nie zgadzają się z nim analitycy Bank of America, którzy analizowali dynamikę indeksów na światowym rynku akcji. Uważają, że przed Rosją powtórzy się rok 1998, kiedy załamał się rubel, banki nie wyemitowały depozytów, a system finansowo-gospodarczy został sparaliżowany. Prognozy Kudrina brzmią nieco bardziej optymistycznie i czas pokaże, kto ma rację - rosyjski polityk czy amerykańscy eksperci.
4. Uganda
Ciekawy przypadek, który udowadnia, że zadłużenie może być spowodowane kryzysami humanitarnymi. Eksperci z Audytora Generalnego uważają, że rząd Ugandy będzie musiał przeznaczyć ponad połowę dochodów budżetowych na spłatę tych dochodów w nadchodzących latach. Jednocześnie MFW ocenia „ryzyko problemów z zadłużeniem” jako niskie.
3. Angola
Według agencji ratingowej Fitch, zadłużenie sektora publicznego w Angoli osiągnęło 81 proc.PKB na koniec 2018 roku. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zatwierdził już trzyletnią pożyczkę dla kraju do 3,7 miliarda dolarów. Angola jest jednym z przykładów krajów eksportujących ropę, które odczuły spadek cen czarnego złota.
2. Włochy
Wydawałoby się, co może zagrozić pięknym Włochom, jednej z ukochanych „córek” potężnej Unii Europejskiej? W międzyczasie kraj ten zgromadził ogromny dług publiczny w wysokości 2,3 bln euro. Odpowiada za 130% PKB. Gorzej jest tylko w Grecji (180% PKB).
A nowy włoski rząd, na którego czele stoi Giuseppe Conte, nazywany jest „populistą”. Nie jest tajemnicą, że populiści zwykle zamykają oczy na problemy lub obiecują wyborcom szybkie i łatwe rozwiązanie. A rząd włoski nie ma jeszcze jasnego planu spłaty zadłużenia. Nawet pomimo tego, że rating Włoch według agencji Moody’s jest zbliżony do poziomu „śmieciowego”.
1.Ukraina
Podczas gdy główną wiadomością w kraju są zbliżające się wybory i zmiany w ranking kandydatów na prezydenta... Jednak wydarzenia te nie wpływają na zakończenie konfliktu na wschodzie kraju. Ponadto Ukraina regularnie zwraca się o pomoc do MFW i pozostaje największym odbiorcą pomocy makrofinansowej z UE.
W latach 2019-2020 kraj będzie musiał spłacić 17 mld dolarów długu państwowego. Kwota ta jest praktycznie równa ukraińskiej rezerwie złota i dewiz. Władze tradycyjnie liczyły na pomoc MFW, ale opinie ekspertów były podzielone. Wielu z nich uważa, że bankructwo na Ukrainie jest nieuniknione, bo po prostu nie ma co spłacać ogromnych długów. Dlatego ojczyzna haftowanych koszul zajmuje czołowe miejsce w rankingu krajów domyślnie zagrożonych w 2019 roku.
Co się dzieje, gdy kraj staje się domyślny
Po ustawieniu domyślnym rząd ma kilka opcji:
- Możesz po prostu zrestrukturyzować dług, przedłużyć jego termin zapadalności lub zdewaluować walutę krajową, aby uczynić ją bardziej przystępną.
- Potem następuje okres wyrzeczeń, po którym następuje okres ponownego (a czasem szybkiego) wzrostu. Na przykład, jeśli kraj deprecjonuje swoją walutę w celu spłaty zadłużenia zewnętrznego, to niższa wartość waluty oznacza również tańszy produkt eksportowy, co ostatecznie pomaga „ożywić” gospodarkę i ułatwić spłatę zadłużenia.
- Wyjątkiem była Islandia, która pozwoliła swoim największym bankom upaść w 2008 r., Nie oszczędzając ich dzięki pomocy zagranicznej. Z tego powodu około 50 tysięcy mieszkańców straciło oszczędności, a międzynarodowa gospodarka uległa destabilizacji, jednak Islandia szybko wyszła z kryzysu i do 2012 roku jej PKB wzrósł o 3%. Wielu ekonomistów wskazuje Islandię jako model na przyszłość.