Każdego roku rosyjski Forbes, jak dobra gospodyni domowa, liczy kury, ale nie proste, ale złote. Eksperci magazynu monitorują rosyjski kapitał i wybierają najlepiej karmione egzemplarze pod względem zamożności.
Lista najbogatszych ludzi w Rosji w 2019 roku według Forbesa liczy łącznie 200 osób, ale o pierwszej dziesiątce opowiemy.
10. Roman Abramowicz
Stan: 12,4 miliarda dolarów
Roman Abramowicz otwiera wybraną dziesiątkę najbogatszych ludzi w Rosji w 2019 roku według Forbesa. Chociaż woli spokojnie żyć, pozostać w tle i udziela wywiadów rzadko i tylko w większe święta, jest najsłynniejszym „Rosjaninem” bogatszym na Zachodzie.
Nawet ludzie dalecy od piłki nożnej wiedzą, że na początku XXI wieku były szef Czukotki kupił sobie Chelsea, płacąc za nią bezprecedensową w historii klubów kwotę 140 mln funtów.
Ale zaledwie jedną trzecią wieku temu Abramowicz rozpoczął karierę biznesową od sprzedaży gumowych zabawek w spółdzielni „Uyut”. To prawda, od tego czasu wiele się zmieniło - przeszedł z zabawek na produkty naftowe, wniósł swój wkład w wybory Jelcyna w 1996 roku, przeżył suwerenny gniew Władimira Władimirowicza. A teraz oburzeni Wenecjanie narzekają do biura burmistrza, że jacht miliardera zasłania im widok na morze.
9. Alisher Usmanov
Stan: 12,6 miliarda dolarów
Życie i kariera Usmanova były burzliwe. Zaczynał jako typowy przedstawiciel radzieckiej elity nomenklaturowej.
Wydawało się, że wszystko szło bezchmurnie, gdy nagle na początku lat osiemdziesiątych radziecka Temida zrzuciła swój miecz zemsty na kilku przedstawicieli złotej partyjnej młodzieży, w tym Alishera. Usmanov został skazany na 8 lat za oszustwo. Jednak dwadzieścia lat później werdykt został uznany za sfabrykowany.
Cokolwiek to było, Usmanov był w stanie ponownie się podnieść dopiero po 7 latach, kiedy zaczął handlować plastikowymi torebkami i tytoniem. Następnie prowadził firmę, która zbierała pieniądze od dłużników za zużyty gaz. A potem przeniósł się do branży rozrywkowej - kupił Muz-TV, udziały w Megafon i Scartel (dawniej Yota), a także został jedynym właścicielem grupy Mail.Ru.
Ta ostatnia obejmuje „Vkontakte” i „Odnoklassniki” oraz całą gamę gier online różniących się modelem dystrybucji shareware i monetyzacją.
8.Andrey Melnichenko
Stan: 13,8 miliarda dolarów
Melnichenko w młodości wykazał się talentem do zarabiania pieniędzy. W domu studenckim, dzięki jego staraniom, zorganizowano kantor wymiany walut (pamiętacie, jak na początku pierestrojki były ich pełne ulice miast?).
Z biegiem czasu biznes walutowy urósł do MDM Bank. Potem Andrey postanowił odejść od spraw finansowych i zająć się sprawami przemysłowymi. Obecnie jest głównym udziałowcem SUEK (węgiel) i Eurochem (nawozy). Ponadto jest dumny, że sam stworzył oba przedsiębiorstwa od podstaw, w przeciwieństwie do tych, którym udało się wyrwać fragmenty odchodzącego na początku lat dziewięćdziesiątych ZSRR.
Jeden z najbogatszych ludzi w Rosji, wraz z żoną i dwójką dzieci, prowadzi w swoim spokojnym, zamkniętym życiu gigantyczny jacht, zaprojektowany na indywidualne zamówienie.
7. Michaił Fridman
Stan: 15 miliardów dolarów
Michaił Fridman zajmuje siódme miejsce na liście najbogatszych ludzi w Rosji. Podobnie jak Abramowicz był blisko związany z Jelcynem, a także rublem poparł reelekcję Borysa Nikołajewicza.
I, w przeciwieństwie do innych bankierów-potentatów finansowych, działających w podobny sposób, tylko Friedman zdołał przeprowadzić swoje dziecko przez burzliwe wody lat dziewięćdziesiątych i kryzysy finansowe dwu tysięcznej części świata do naszych czasów. Ponadto utrzymuj go w dobrym stanie, a nawet w dobrym stanie. Mowa o Alfa-Bank.
W 2013 roku Michaił postanowił objąć także Europę. Zgodnie z tradycją utrwaloną już wśród rosyjskich miliarderów, handluje produktami naftowymi w swojej firmie, lakonicznie nazywanej „L1”.
6. Vladimir Potanin
Stan: 18,1 miliarda dolarów
Kolejny przedstawiciel elity nomenklaturowej, któremu w punkcie zwrotnym dla kraju udało się pośpieszyć i zdobyć cenne aktywa.
To właśnie Potanin wpadł na pomysł aukcji kredytów na akcje, dzięki którym w okresie pierestrojki dużym bankom udało się zostać dużymi udziałowcami przedsiębiorstw przemysłowych i górniczych.
W wyniku tego finansowego manewru Vladimir stał się udziałowcem firmy Norilsk Nickel, która do dziś wspiera go finansowo.
5. Giennadij Timczenko
Stan: 20,1 miliarda dolarów
Ale Timczenko, w przeciwieństwie do większości miliarderów z pierwszej dziesiątki Forbesa, nie jest pisklęciem Jelcyna, ale Putina. Giennadij znał GDP prawie ze szkoły i ta przyjaźń mogła mieć wpływ na jego karierę.
Timczenko zajmował się głównie sprzedażą produktów naftowych za granicą. I podobnie jak wielu rosyjskich miliarderów, został dotknięty zachodnimi sankcjami.
To prawda, że zaledwie dzień przed ich wprowadzeniem Timczenko sprzedał 44% udziałów w handlu ropą swojemu skandynawskiemu partnerowi, wykazując się niesamowitą wnikliwością. Raczej rodzina miliardera ucierpiała na akcjach, które teraz zamiast Finlandii i Szwajcarii muszą znaleźć się w Rosji.
Jednak Giennadij nie jest smutny, nadal zarabia pieniądze i przyjaźni się z głową państwa. Wielokrotnie zapewniał, że pieniądze to nic, a na pierwsze kliknięcie palców Władimira Władimirowicza jest gotów przekazać kapitał państwu lub na cele charytatywne. „Gdyby tylko było dobrze” - dodaje miliarder.
4. Alexey Mordashov
Stan: 20,5 miliarda dolarów
Magazyn Forbes darzy Mordaszowa ciepłe uczucia, to właśnie jego zdjęcie ukazało się na okładce pierwszego numeru tego magazynu. Powiedz, co chcesz, ścieżka Mordaszowa ucieleśnia kwintesencję typowego rosyjskiego biznesmena.
Kluczem do sukcesu jest czas na sprywatyzowanie ropy i gazu lub, jak w tym przypadku, zakładu metalurgicznego. Ponadto Mordaszow działał szybko, praktycznie wyciągając fabrykę spod nosa własnego szefa, który polecił mu odebrać pakiet dokumentów do prywatyzacji.
Tak rozpoczęła się kariera pieniężna Aleksieja, która do 2019 roku przyniosła mu kilkadziesiąt miliardów dolarów. Oprócz fabryki, Mordashov jest także potentatem medialnym, który posiada udziały w Channel One, STS i tym samym kanale o gadzich kosmitach, REN TV. Jest również właścicielem połowy udziałów Tele2.
3. Vagit Alekperov
Stan: 20,7 miliarda dolarów
Trzech najbogatszych ludzi w Rosji w 2019 roku otwiera Vagit Alekperov, stały i największy akcjonariusz Łukoilu. Ta firma naftowa ustępuje pod względem kapitału tylko Sbierbankowi, głównej instytucji finansowej Federacji Rosyjskiej.
Pracę w przemyśle naftowym rozpoczął jeszcze w czasach radzieckich, na początku pierestrojki, był ministrem przemysłu naftowo-gazowego, a po rozpadzie ZSRR z sukcesem sprywatyzował trzy bogate złoża. Od nazw tych pól powstał skrót „Lukoil”.
I, wolny od przeliczania pieniędzy zarobionych przez Łukoil, Alekperov zajmuje się liczeniem prawdziwych pieniędzy. Zbiera antyczne monety.
2. Vladimir Lisin
Stan: 21,3 miliarda dolarów
Jak mówi sam Vladimir, kupuje wszystko, co może przynieść „efekt synergii”. Co to za efekt, skromnie milczy. Jednak ta strategia przyniosła mu miliardy dolarów.
Nawet jeśli Vladimir zaczynał jako zwykły elektryk, później miał szczęście pracować pod kierownictwem Olega Soskovetsa, który utrzymywał silne więzi z przyszłym pierwszym prezydentem Rosji. Te powiązania nie pomogły Lisinowi, gdy w połowie lat 90. Jelcyn wyrzucił go z przytulnego żelaznego krzesła metalurgicznego; z drugiej strony Władimir nie był zaskoczony i po kryjomu przejął Nowolipiecką Hutę Żelaza i Stali, należącą wcześniej do grupy Soskovets.
A dziesięć lat później zmienił kurs i zwrócił uwagę na transport, stając się jednym z największych graczy na rynku transportu kolejowego. Jednak MNK jest nadal jego ulubioną i najbardziej dojną krową.
1. Leonid Mikhelson
Stan: 24 miliardy dolarów
Listę najbogatszych ludzi w Rosji prowadzi Leonid Mikhelson. Na jego tle, nawet w państwie najbogatsza kobieta w Rosji nie wygląda na duże.
Jednocześnie Mikhelson uważa, że pieniądze nie są najważniejsze w życiu. Najważniejsze jest, bez względu na to, jak pretensjonalne, tworzenie.
Najwyraźniej odzwierciedlone jest wieloletnie doświadczenie pracy Leonida na budowach pod przewodnictwem ojca-budowniczego. Karierę rozpoczął od budowy syberyjskiego ropociągu, na którym pracował określony kontyngent - byli skazani.
Pod patronatem papieża kariera Leonida rosła i rosła, aż do wybuchu pierestrojki. Następnie płynny wzrost ustąpił miejsca szybkiemu startowi, zwłaszcza gdy Mikhelson sprywatyzował Kujbyszewprowodstroy, któremu kierował w czasach sowieckich.
A potem rozpoczął się standard odnoszący sukcesy przedsiębiorcy w zakresie wydobywania i przetwarzania węglowodorów, co Mikhelson nadal robi.